Dlaczego powstają mięśniaki?
Pomimo wielu dziesięciu lat badań, przyczyny powstawania mięśniaków macicy nie zostały jednoznacznie określone. Większość teorii łączy ich etiologię z nierównowagą hormonalną organizmu, a dokładniej z nadmierną produkcją lub zwiększoną wrażliwością na estrogeny.
Estrogeny to hormony produkowane głównie przez jajnik w okresie rozrodczym życia kobiety. Za hipotezą tą przemawia fakt, iż mięśniaki występują praktycznie jedynie u kobiet w wieku rozrodczym (najczęściej pomiędzy 35 a 45 rokiem życia).
Niektóre kobiety mają nadmierną wrażliwość tkanek na estrogeny nawet jeśli ilość tych hormonów wytwarzana przez ich gonady nie jest nadmierna. A więc nie tylko kobiety o typie tzw. „wysokoestrogennym” chorują na mięśniaki macicy.
Według innej teorii, przyczyn powstawania mięśniaków należy szukać w nieprawidłowym rozwoju narządów rozrodczych jeszcze w okresie płodowym. W zasadzie mięśniaków nie spotyka się u dziewcząt przed okresem pokwitania. Z kolei u kobiet po menopauzie wielkość guzów na macicy pozostaje niezmieniona lub ulega niewielkiemu zmniejszeniu.
Nawet jeśli guz nie zmniejsza się po menopauzie, na ogół przestaje powodować typowe dla niego objawy w postaci krwotoków macicznych. Powyższe fakty przemawiają za rolą estrogenów w etiopatogenezie mięśniaków. W rzadkich przypadkach obserwuje się gwałtowny wzrost mięśniaków po okresie przekwitania – w tych przypadkach wskazana jest jak najszybsza konsultacja ze specjalistą.
Mięśniaki macicy częściej występują u kobiet, które nie rodziły dzieci, natomiast w czasie ciąży mięśniaki często szybko powiększają rozmiary. W niektórych przypadkach po ciąży równie szybko mięśniaki powracają do stanu wyjściowego. Niekiedy jednak ich wielkość nie ulega zmianie po porodzie.
Ostatnie lata przyniosły wiele danych wskazujących na rolę progesteronu (innego żeńskiego hormonu płciowego) w powstawaniu mięśniaków. Okazuje się, że mięśniaki posiadają liczne receptory progesteronowe, których modulacja może wpłynąć na zmniejszanie się wielkości tych guzów i ustępowanie objawów. Tak właśnie działają leki z grupy tzw. Selektywnych Modulatorów Receptora progesteronowego, do których zaliczamy octan uliprystalu.